Pamiętasz oczekiwanie na swoją pierwszą miesiączkę?
Czy wiedziałaś, czego się spodziewać i czekałaś z mieszaniną podekscytowania i zdenerwowania?
Czy też nie miałaś z kim porozmawiać i kojarzy Ci się to głównie ze stresem?
Jeśli tak, to wiesz, jak ważne jest, aby ktoś komu ufamy przygotował nas na zmiany, które pojawiają się w ciele i psychice w okresie dojrzewania. O ile łatwiej jest wtedy przejść przez ten dość trudny czas. Dostarczenie córce wiedzy i informacji na temat miesiączki ma znaczący wpływ na to, jak będzie się czuła ze swoim ciałem.
Rozmowa o menstruacji nie musi być niezręczna czy stresująca. Jeśli się dobrze przygotujesz będzie efektywna, zbliży Was do siebie i pomoże córce poczuć się gotową na nadchodzące zmiany.
Zacznij, jak najwcześniej
Rodzicom często wydaje się, że ich dzieci są za małe, aby rozmawiać z nimi o cielesności. Tymczasem jest to temat, którym dziecko interesuje się w naturalny sposób, nie odczuwając przy tym wstydu. Im wcześniej (oczywiście językiem i w stopniu ogólności dostosowanym do wieku dziecka) zaczniesz mówić o zmianach, które przechodzi ciało wraz z dorastaniem, tym lepiej. Pomoże to stworzyć poczucie, że jest to w pełni naturalne i normalne, a o takich tematach można mówić otwarcie. Córka przywyknie także do myśli o dojrzewaniu i przemianach, które ono za sobą pociąga. W szczegóły możesz zagłębić się, kiedy podrośnie.
Zwróć uwagę na podstawy merytoryczne
Rozmawiając o menstruacji postaraj się przedstawić cztery najistotniejsze obszary, które są z nią powiązane:
- Fizjologiczny aspekt menstruacji. Pokrótce omów kobiecą anatomię oraz procesy, które zachodzą w organizmie, kiedykobieta miesiączkuje,aby córka rozumiała, z czego to wynika. Używajwłaściwej terminologii, ponieważeufemizmy mogą dać jej poczucie, że medyczne określenia są nieodpowiednie.
- Samopoczucie, podczas cyklu. Nie skupiaj się tylko nazespole napięcia przedmiesiączkowego. Cykl menstruacyjny ma wpływ na samopoczucie fizyczne i emocjonalne przez cały miesiąc. Ważne, aby córka wiedziała, że zawsze może z Tobą na ten temat porozmawiać i że istnieją sposoby radzenia sobie z dyskomfortem w ciągu cyklu. Powinna się również nauczyć, że nie należy wstydzić się otwarcie rozmawiać o zdrowiu intymnym z lekarzem.
- Higiena, podczas menstruacji. Bardzo ważna jest wiedza, jakzapewnić sobie odpowiednią higienęw tym czasie, aby zapobiec infekcjom.
- Zdrowie intymne. Córka może nie być jeszcze gotowa na słynną rozmowę o „ptaszkach i pszczółkach”, ale temat menstruacji jest ściśle powiązany z seksualnością, więc bądź przygotowana na otrzymanie kilku pierwszych pytań w tym zakresie. Tylko Ty możesz ocenić, o jak wielu szczegółach jej opowiesz, ale bycie otwartą zapewni jej poczucie, że może z Tobą swobodnie rozmawiać o seksie także w przyszłości.
Oto kilka rad, które mogą ułatwić przebieg rozmowy:
- Na początku, mimo zaciekawienia, córka może również wstydzić się rozmawiać o miesiączce. Uszanuj to i pamiętaj, że jest to dla niej zupełnie nowe i może wydawać się nawet straszne, więc pozwól jej dojrzeć do tej rozmowy.
- Znajdź rzetelne, przystępne źródła, których możesz użyć do wprowadzenia w temat. Nie zostawiaj jednak córki samej z książką lub filmem sądząc, że odpowie na jej wszystkie pytania. Czytaj lub oglądaj z nią, abyście potem mogły to omówić.
- Kiedy już poczuje się pewniej bądź przygotowana nawiele pytań.Istnieje sporo mitów dotyczących menstruacji,więc niektóre mogą Cię zaskoczyć. Jeśli nie jesteś pewna, jak odpowiedzieć nie jest niczym złym powiedzenie po prostu: „Nie wiem, ale się dowiem” – upewnij się tylko, że podejmiesz wątek później. Możecie również wspólnie poszukać odpowiedzi. Przy okazji nauczy się wyszukiwania wiarygodnych informacji.
Przede wszystkim, nie strasz córki i podkreślaj, że wszystko, o czym mówicie jest całkowicie naturalne. Zwróć też uwagę na to, że każda kobieta może doświadczać menstruacji trochę inaczej, więc nawet, jeśli dostanie okres wcześniej lub później od koleżanek albo ma inne objawy, wszystko jest w normie i nie ma się, czym martwić. Postaraj się także podzielić własnymi doświadczeniami, aby wiedziała, że nie jest jedyna.
Komentarze do wpisu (0)